poniedziałek, 11 listopada 2013

Prosto z pudełka: tankietka TKS z działkiem 20 mm z pisma "Wrzesień 1939" | Straight from the box: Polish tank TKS armed with 20 mm gun from "September 1939" magazine

Na rynku za kilka dni pojawi się nowy periodyk, poświęcony historii początkowego etapu II wojny światowej, a konkretnie walce żołnierza polskiego z najazdem Niemiec we wrześniu 1939 r. Dodatkiem do pisma będzie plastikowy model w skali 1:72 - w numerze pierwszym jest to model polskiej tankietki TKS z działkiem 20 mm. Dzięki uprzejmości wydawcy, firmy First to Fight, mogłem zapoznać się z tymi produktami na kilka dni przed ukazaniem się ich na rynku.

Model wykonany jest w modelarskiej skali 1:72 odpowiadającej wargamingowej skali 20 mm, w technologii wtryskowej z twardego, modelarskiego plastiku w kolorze ciemnozielonym. Ramka z elementami liczy dwanaście części - największe to górna i dolna część kadłuba oraz gąsienice wraz z układem jezdnym, odlane w całości, wraz z amortyzatorami i kołami. Pozostałe elementy pojazdu to drobne części w rodzaju lufy działka, peryskopu czy łopaty. 
Jakość odwzorowania detali jest powalająca. Delikatne ale wyraźne nity, wgłębne i delikatne linie podziału, precyzyjnie zaznaczone szczegóły żaluzji silnika, sprężyn amortyzatorów czy ogniw gąsienic robią duże wrażenie - zwłaszcza, kiedy pod uwagę weźmie się wielkość modelu, mającego nieco ponad 35 mm długości.

Model montowany jest przy użyciu kleju, dołączonego zresztą w zestawie (wraz z wykałaczką, będącą chyba najbardziej przydatnym "mikronarzędziem" modelarskim, przydatnym przy budowie modeli tego rodzaju". Łączenia wymagają drobniejsze części, elementy kadłuba i gąsienice teoretycznie można zamocować tylko na wcisk, jednak łączenie klejem da z pewnością trwalszy rezultat.

W porównaniu do modeli typu "fast assembly" firm takich jak Italeri model polskiego wydawcy jest znacznie dokładniejszy. Myslę, że oprócz wargamingu może on być niezłą podstawą do wykonania także solidnego modelu redukcyjnego. Zresztą zrobiony także prosto z pudełka, po pomalowaniu śmiało może stawać w konkury z tradycyjnymi modelami redukcyjnymi.

Model jest dodatkiem do pisma o objętości 12 stron, zawierającego omówienie historii i konstrukcji przedstawionego pojazdu, kalendarium wojny obronnej 1939 r., wzory historycznych malowań tankietek TKS uzbrojonych w działka kalibru 20 mm oraz reklamy warszawskich klubów wargamingowych. Najcenniejszym artykułem z pierwszego numeru jest niewątpliwie najbardziej obszerny tekst, poświęcony historii i kontrukcji "karalucha", przedstawiający w dość zwięzły aczkolwiek kompletny sposób informacje o tym sprzęcie - od historii jego powstania, poprzez jego budowę - zwłaszcza zmiany w stosunku do wersji oryginalnej - do losów maszyn przejętych przez armie niemiecką, radziecką oraz węgierską. W opisach malowania zawarto sugerowane kolory, podane zgodnie z nazwami popularnych farb Vallejo.

Ogólnie pierwszy model nowej serii oceniam bardzo wysoko, zdecydowanie polecam go wszystkim osobom interesującym się historią wczesnego okresu II wojny światowej.


New historical magazine dedicated to Polish-German war of 1939 will be released in Poland in a few days. Magazine's name is "September 1939". Every issue will be bundled with plastic scale model of a vehicle or with a group of plastic figures. First issue will be sold with a model of Polish light tank (tanquette) TKS armed with 20 mm gun. I was able to preview first issue thanks to publisher, First to Fight company.

Model itself is a plastic injection one, made from a hard, good quality, dark green plastic. Sprue contains twelve parts - biggest ones are upper and lower hull parts and tracks moulded together with suspension and wheels. Other parts are much smaller - there are some tools amongst them, gun barrel, etc. Scale of this kit is popular 1:72, which corresponds to wargaming 20 mm scale.

Quality of details is astounding. Delicate but clearly seen rivets, shallow panel lines, very precisely done engine overlay, suspension springs or track links - all are nicely done, especially when one will remember how small the model actually is. Overall length of the assembled tank is just a little over 35 mm.

Kit is assembled with a glue (small bottle of it is included too, as is tootpick, being probably the most useful "microtool" necessary for assembly of such a model). It is necessary to glue all small parts of course, but hull and tracks may be assembled without it - still gluing it together is safer option of course.

In comparision to other "fast assembly" models on the market, like the ones produced by Italeri, for example, this Polish kit seems much more accurate. It is more a scale replica model, similar to normal kits, then wargaming piece. I think that it will make excellent scale model on its own.

Model itself is bundled with a 12 pages long magazine dedicated to history of early World War II. First issue covers mainly technical description of TKS armed with 20 mm gun (from its early history to main changes in comparison to the main version of this light vehicle) but there is also a painting guide using popular Vallejo paints as a reference, short article about forces of Poland and Germany and some adverts of Polish wargaming clubs.

I value this first model from the new range very high. Definitely recommended for everyone interested in early period of World War Two. 









5 komentarzy:

  1. Ładny modelik. Niestety figurki jak na razie nie dorównują modelom pojazdów. Liczę że to się poprawi.

    OdpowiedzUsuń
  2. No to zaczęło się, pierwszy numer pewnie kupię z ciekawości :)

    A co z figurkami nie tak, bo nie widziałem? Skala czy jakość kuleje, a może plastik?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie się nie podobają. Nie tylko mnie zresztą.Choć co prawda HATa biją na głowę, Zobacz tutaj dyskutujemy.
      http://www.strategie.net.pl/viewtopic.php?f=59&t=11393&sid=3324f6044ea28552e7ccd71d5788b0bb&p=240265#p240265

      Usuń
  3. Bardzo sympatyczny in-box. Miło jest wrócić po pewnym czasie

    OdpowiedzUsuń
  4. great looking models, I think I will pick up some of these for my Poles.

    cheers
    Matt

    OdpowiedzUsuń

Z wielką przyjemnością czytam zawsze wszystkie komentarze - pozytywne i negatywne, choć co do tych ostatnich wolałbym, by były merytoryczne. Zostaw ślad swojej obecności komentując lub dodając blog do listy obserwowanych.

I always read all comments with great pleasure - both positive and negative ones. Speaking about negatives - please be constructive and let me improve my blog. Comment or follow my blog.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.